Aresztowany przez Niemców wraz z rodzicami, starszym bratem i ciężarną żoną trafił 22 IX 1943 r. do KL Auschwitz. Matka i żona zostały zamordowane w komorze gazowej. Przez dwadzieścia lat pełnił funkcję prezydenta Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego (Auschwitz-Birkenau). Wypowiedział m.in. znamienne słowa: […] z upadkiem Trzeciej Rzeszy, nie znikła ideologia nazistowska, że ruchy faszystowskie i neonazistowskie i partie są gotowe, przynieść ludziom nowe nieszczęścia.
Więcej w III tomie PSB.