Przedbórz 1945 – powojenne remanenty na fotografiach Lucjana Brylskiego

Na wieży kościoła św. Aleksego Niemcy umieścili punkt obserwacyjny artylerii kierujący ogniem dział przeciwpancernych z Majowej Góry i Kokosiej Góry. Sowieci, likwidując punkt obserwacyjny, ostrzelali ją pociskami z czołgu. Tędy weszli sowieccy zwiadowcy do rozbitej już wieży kościelnej, by zlikwidować obserwatorów niemieckiej artylerii. Rozbity pojazd przy ul. Krakowskiej. W tle dom Brylskich podziurawiony pociskami podczas walk. Obok zasieki z drutu kolczastego. Widok z ul. Stodolnianej na dolinę PiIicy. Tam […]

17 sty, 2025

Na wieży kościoła św. Aleksego Niemcy umieścili punkt obserwacyjny artylerii kierujący ogniem dział przeciwpancernych z Majowej Góry i Kokosiej Góry. Sowieci, likwidując punkt obserwacyjny, ostrzelali ją pociskami z czołgu.

Tędy weszli sowieccy zwiadowcy do rozbitej już wieży kościelnej, by zlikwidować obserwatorów niemieckiej artylerii.

Rozbity pojazd przy ul. Krakowskiej. W tle dom Brylskich podziurawiony pociskami podczas walk. Obok zasieki z drutu kolczastego.

Widok z ul. Stodolnianej na dolinę PiIicy. Tam były pola minowe.

Rów przeciwpancerny w kierunku północnym. Ul Kielecką przecinały dwa takie rowy wykonywane metodą wybuchową. Obok zasieki i pola minowe. W oddali Diabla Góra.

Haubica niemiecka

Rów przeciwpancerny przecinający ul. Krakowską. W tym miejscu do udrożnienia ulicy podobno zasypano czołg.

Lucjan Brylski

Zasieki z zaporą mało widoczną. Przeważnie w pobliżu było pole minowe.

Rowy strzeleckie na cmentarzu parafialnym. W głębi szosa włoszczowska.

Okopy niemieckie na przedborskim cmentarzu. Zniszczono groby wielu rodzin.

Rozbity pojazd pod murem cmentarnym

Rozbity sowiecki czołg T-34 przed domem Izdebskich na ul. Krakowskiej

Rozbite jedno z dział niemieckiej artylerii na Majowej Górze

 

Groby żołnierzy niemieckich na Majowej Górze. Tam mieli spoczywać dwaj podoficerowie przedborskiego Gestapo.

Pociski przeciwpancerne.

Łuski od wystrzelonych pocisków.

Ukrycie dla niemieckich artylerzystów

Prawdopodobnie wybetonowany zbiornik wody

Drugie z dział na Majowej Górze.

Jeden ze schronów bojowych typu „Tobruk” na Majowej Górze

Resztki magazynu min i materiałów wybuchowych

Resztki składu bomb lotniczych na polowym lotnisku przy ul. Piotrkowskiej

Miny przeciwpiechotne

Miny przeciwpancerne

Rynek. Rozbity, spalony z załogą sowiecki czołg T-34

Ul. Mostowa/ruiny Małego Rynku. Zniszczony niemiecki transporter SdKfz

Ul. Trytwa. Rozbity niemiecki czołg Panther

Rozbite niemieckie działo pancerne StuG

Schron drewniano-ziemny dla dowództwa odcinka

Zniszczenia miasta. Na pierwszym planie ruiny Małego Rynku

Podczas II wojny światowej Przedbórz został wyzwolony 17 I 1945 r. Wg czasu moskiewskiego obowiązującego na froncie wschodnim, było to 16 I 1945 r. Przypomnijmy, iż we wrześniu 1939 r., po tragicznej obronie miasta, Niemcy w okrutnym odwecie zamordowali ponad 30 osób i zniszczyli 60 % zabudowy. W 1945 r. miasto znów gorzało, były liczne zniszczenia i kolejne ofiary ludności cywilnej. Wyzwolenie spod tragicznej okupacji niemieckiej przyniosło nadzieję, lecz i nową, inną okupację. Miasto wyzwoliły pododdziały 51 Brygady Pancernej Gwardii Armii Czerwonej. Kilkunastu poległych czerwonoarmistów pochowano wstępnie na skwerze przy ul. Częstochowskiej.

To nie miasto. Forteca. Miesiącami ryta.                                                                                                                                                                             Uzbrojona po zęby. Przyczajona skryta. 

– zapisał w okolicznościowym wierszu Tadeusz Trzebski (PSB II/291).

Od lipca 1944 r., Niemcy w oparciu o linie rzeki Pilicy i pasma Gór Przedborskich zbudowali silne pozycje fortyfikacyjne, zwane „Venus” i „Merkur”. Linie te, łączące się w Przedborzu, były silnym węzłem obronnym. Tworzyły go liczne rowy przeciwczołgowe i strzeleckie, zasieki i zawały leśne, pola minowe, schrony żelbetowe i drewniano-ziemne stanowiska artyleryjskie oraz lotnisko polowe. Był broniony przez załogi pojazdów pancernych, baterie artylerii i pododdziały piechoty. W walkach o miasto poległo około stu żołnierzy Wehrmachtu.

Powojenny obraz zaledwie kilku fragmentów rozkopanego i zniszczonego miasta, pełnego wojennego złomu i niosących wiele nieszczęść niewykorzystanych materiałów wybuchowych udokumentował na kliszy małoobrazkowej Leici, żołnierz AK, fotograf amator Lucjan Brylski (PSB II/32). Po wyzwoleniu w grupie strażaków – AK-owców, z biało-czerwoną opaską na ramieniu pełnił służbę milicyjną. Tak został uwieczniony na jednej z fotografii. Zmuszony do emigracji, swoje negatywy przekazał pod opiekę bratu Włodzimierzowi. Po jego śmierci przejęła je córka Bożena Brylska i ona to właśnie w 2005 r. oddała je Wojciechowi Zawadzkiemu. Cały ten unikalny zbiór został zeskanowany i zapisany na informatycznym nośniku danych.

W 80. rocznicę tych wydarzeń udostępniam go w komplecie na stronie Przedborskiego Słownika Biograficznego. Prezentacja dokumentuje autorską kolejność fotografowanych obiektów. Jest to ważne dla odtworzenia historycznej topograficznej lokalizacji poszczególnych urządzeń obronnych wroga oraz taktycznego udziału pojazdów obu stron w dynamice walki. Skany publikuję bez ingerencji technicznych. Uszkodzenia emulsji światłoczułej są zapewne skutkiem warunków przechowywania.

Cały ten zbiór 90 fotografii – co należy szczególnie podkreślić: unikatowy, o lokalnym, epizodycznym dla przebiegu wojny charakterze, nie ma sobie równych odniesień. Nie oddaje on jednak pełnego obrazu walk o Przedbórz. Nie ma fotografii resztek mostów wysadzonych przez wycofujących się Niemców, ani ukrytych, doraźnych przepraw mostowych, ani tych wybudowanych przez Rosjan. Nie ma pełnego obrazu potężnej sieci rowów przeciwpancernych na prawobrzeżnej i  lewobrzeżnej częściach miasta, śladu po wyciętych na kilka kilometrów lasach, ani rozległych pól minowych i innych urządzeń obronnych. Należy też mieć świadomość, że fotograf zadokumentował tyle na ile starczyło mu kliszy i dotarł tam, gdzie mógł. I chwała mu za to.

Korzystających proszę o uszanowanie praw autorskich Lucjana Brylskiego i Przedborskiego Słownika Biograficznego.

Wojciech Zawadzki

 

W tej kategorii …

LIMERYKI Mariana PONOMARCZUKA (wybór II)

U fajnej Czesi S. Miły uśmiech często jest Więc czyni, O Matko Boża! Piknik maturzystom z Przedborza Na co oni tak bardzo są łasi! *** Pewien z Woli Przedborskiej - Kazimierz Też powinien swe miejsce mieć w rymie Więc go w ręce rymopis swe bierze By on za nas odmawiał...

czytaj dalej
LIMERYKI Mariana Ponomarczuka (wybór I)

Don Miguel z miasta Santana Lubił zdrowo odlać się z rana Robiłby to długo jeszcze Lecz się napiął – wtem dreszcze! Schował więc i rzekł: Hasta maniana. ............. Tom dla Wojtka z Bydgoszczy i … Heni By byli na full zachwyceni Być może, nie wiedzą jeszcze – Co...

czytaj dalej
Mojżeszów

To wioska w gminie Przedbórz opodal Gór Mokrych, na wschodnim stoku Gór Przedborskich. Tylko ta jedna wioska w Polsce nosi tę nazwę. Złośliwcy, przez podobieństwo brzmienia nazwy i znacznej liczby dawnych mieszkańców, odnoszą ją też do miasta Rzeszów. Prawda jest...

czytaj dalej